środa, 6 lutego 2013

Przed wyjazdem...

Jest to już ostatni wpis przed wyjazdem. Wózek w tym momencie jedzie już do Świnoujścia, a w całym mieszkaniu leżą papiery, notatki, sprzęt... Jutro rozpoczynam wielkie pakowanie i zaczyna się! :D
Tak jak jeszcze tydzień temu byłem pełen obaw, tak dzisiaj już bez stresu - oswoiłem się z tym że zimowa wyprawa, tak naprawdę zimowa nie będzie (choć w nocy temperatura może spadać nawet do -8 stopni, a towarzyszyć jej będzie porywisty wiatr).

Jestem pełen naprawdę dobrych myśli, nie pozostaje już nic innego jak założyć uprząż, doczepić wózek i delektować się szumem fal i gwieździstym niebem.

Kilka dni temu załatwiałem pozwolenie na przejście odcinkiem plaży który należy do Centralnego Poligonu Sił Powietrznych - bez pozwolenia przejście tamtędy jest niemożliwe, a na obejście ośrodka potrzeba około 25 km.

Po godzinie od wysłania emaila, na mój telefon zaczął dzwonić jakiś obcy numer. Przekonany że to Pani z administracji która mi powie że mam napisać wniosek, a nie "list otwarty". Jakież było moje zdziwienie, gdy po drugiej stronie usłyszałem męski głos który przedstawił się jako Szef Ochrony i oznajmił mi ze nie widzi najmniejszego problemu, a także podał mi swój prywatny numer, na wypadek gdybym na terenie poligonu potrzebował pomocy - naprawdę pełen profesjonalizm i szybkie załatwienie sprawy.

Następna wiadomość będzie już znad morza!

3 komentarze:

  1. Ja również. Życzę powodzenia. Będę na bieżąco czytał i oglądał Twoje zmagania.

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pod wrażeniem, i za sam fakt 3mania kciuków za tę Wyprawę jestem gotów przebaczyć ;) tym z polkigonu, za to że mi najpierw obiecali ze bez porblemu, potem zatrzymali mnie na 2 dni w Ustce, a wkońcu odmówili przejścia przez plażę, i zasuwałem dookoła...

    OdpowiedzUsuń