niedziela, 10 lutego 2013

Dzień pierwszy Świnoujście-Dziwnów 40 kilometrów

Wystartowałem z samego rana, o dziewiętnastej miałem już pokonane 40 kilometrów i odpoczywałem w namiocie. Morze ma niesamowitą atmosferę, stojąc w nocy na plaży i mając za plecami świetlistą łunę miasta mam wrażenie jak bym spoglądał na atramentowo-czarną paszczę morskiego potwora, intrygujące, magiczne... straszne. Dziś post bez zdjęć ponieważ mam na drugim telefonie, jutro wszystko nadrobimy.
Pozdrawiam i idę spać dalej.

2 komentarze:

  1. Niezły dystans. Od razu 40 km a jak tam samopoczucie? :) Zespół Outdoor

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam 40km ładny dystans! Życzę jak najlepszej kondycji :)

    OdpowiedzUsuń